Jednego dnia jesteśmy w Polsce, drugiego dnia w Wielkiej Brytanii, a podczas powrotu z wakacji zaplanowaliśmy krótki przystanek w Paryżu. Wszystkie przygotowania zapięte na ostatni guzik… czyżby? Trzy różne waluty w portfelu mogą sprawić nieco problemów. Planując wakacje za granicą, warto poświęcić trochę czasu na kwestie związane z finansami. Ile wziąć gotówki? Czy możemy zapłacić za granicą kartą, którą posługujemy się na co dzień? Co bardziej się opłaca Słynny dylemat „karta czy gotówka” nie ma jednego rozwiązania. Najczęściej używanym środkiem płatniczym wciąż pozostaje gotówka – jednak coraz częściej i wygodniej jest nam płacić kartą, zwłaszcza jeśli używamy karty walutowej. Co lepiej (i korzystniej) mieć w portfelu?Gotówka za granicą – wady i zaletyPłacenie za granicą gotówką kupioną w kantorze ma wiele plusów. Gotówka jest powszechnie akceptowana i niezależna od terminali płatniczych. Jesteśmy bezpieczni w razie awarii systemu bankowego i nie mamy problemów z uregulowaniem zobowiązań, np. za rachunek w małym bistro, które nie przyjmuje płatności kartą (pamiętajmy, że często gotówka to jedyna forma zapłaty, np. na lokalnych straganach). W dodatku widząc, ile mamy pieniędzy, łatwiej jest kontrolować swoje to często trudno zaplanować każdy wydatek i w połowie podróży może okazać się, że zabrakło nam środków w obcej walucie. Musimy też uważać na złodziei czyhających na wypchany portfel. O ile skradzioną kartę możemy zablokować, skradziona gotówka już do nas nie wróci L. Wymiana walut w miejscowych kantorach (szczególnie na lotniskach lub w miejscach turystycznych) jest często mało korzystna. Warto zobaczyć film z Pragi, na którym pokazana jest pułapka zastawiona na turystów w popularnym może jednak karta?Korzystanie z kart płatniczych jest wygodne – nie trzeba szukać kantorów, nie musimy nosić pieniędzy w gotówce, teoretycznie minimalizujemy ryzyko kradzieży. Ważne jest jednak, jaką kartą dysponujemy, ponieważ koszty przewalutowania w przypadku użycia zwykłych kart płatniczych są zdecydowanie wyższe niż wymiana gotówki w kantorze (np. przez podwójne przewalutowanie).A jeśli nie trzeba byłoby się zastanawiać i można by płacić za wszystko jedną kartą, bez żadnych prowizji i przewalutowań? Korzystając z karty wielowalutowej MASTERCARD DEBIT FX Banku Pekao SA, właśnie tak może być! Podczas transakcji za granicą karta sama wie, w jakiej walucie płacimy, i to w niej rozlicza płatność. Jeśli do karty jest podpięty rachunek w walucie transakcji i są na nim środki (dzięki samodzielnej wymianie waluty w kantorze internetowym), unikamy ekstra kosztów. Przykładowo: jeśli kupimy pamiątkę za 5 euro, z konta zostanie pobrana dokładnie ta kwota – bez przeliczania i bez obciążania dodatkowymi prowizjami (więcej informacji tutaj). Tą samą kartą zapłacimy za bilet na autobus na lotnisko (obciążony zostanie rachunek w złotych), angielską herbatę (obciążony zostanie rachunek w funtach) i piękne perfumy w Paryżu (obciążony zostanie rachunek w euro).O czym należy pamiętać?Niezależnie od tego, jaką formę płatności wybierzemy, pamiętajmy o ostrożności – nie afiszujmy się z gotówką lub kartą. Warto ustalić limit dziennych transakcji kartą w razie ewentualnej kradzieży lub skimmingu i dokupić ubezpieczenie karty – ubezpieczyciel przejmie odpowiedzialność za bezprawnie wykonane jest być bieżąco i zainstalować aplikację mobilną lub zdecydować się na powiadomienia SMS informujące o operacjach na kartach, takich jak np. wypłata gotówki, realizacja płatności, sprawdzenie okaże się, że jednak przyda się nam trochę gotówki, dzięki karcie MASTERCARD DEBIT FX nie zapłacimy dodatkowej prowizji za wypłaty z bankomatów grupy UniCredit za granicą (dostępnych w europejskich stolicach). A jeśli na rachunek wpływa nam 5000 zł miesięcznie, bankomaty na całym świecie mamy za się, jaka forma płatności jest preferowana w kraju, do którego zmierzamy. Należy pamiętać, że np. w Szwecji wszędzie zapłacimy kartą, bo większość transakcji jest bezgotówkowa, z kolei do krajów egzotycznych, np. Egiptu, warto zabrać dolary i na miejscu wymienić je na jedziemy w odległe rejony, zawsze zabierzmy ze sobą co najmniej dwie karty w dwóch różnych systemach płatniczych (Visa/Mastercard). W razie zatrzymania karty przez bankomat bądź jej uszkodzenia, mamy alternatywny środek rozsądku to złoty środek. Dobrze mieć w portfelu zapas gotówki przydatny na codzienne zakupy (napiwki, bilety komunikacji miejskiej). Opłaca się też korzystać z karty wielowalutowej, a dodatkowo posiadanie na niej pieniędzy jest dużo bezpieczniejsze niż trzymanie ich w portfelu. Warto rozważyć wszystkie za i przeciw, a połączenie obu opcji będzie najbardziej optymalnym rozwiązaniem. Miłej podróży!
Bezpiecznie jest mieć przy sobie kilkaset dolarów. Lepiej zabrać sporą kwotę na wszelki wypadek, aby np. uniknąć płacenia prowizji za wyciąganie środków z konta bankowego. Egipt jako cel podróży wakacyjnej jest gwarancją pogody, komfortowych hoteli oraz ciekawych zabytków. Kraj ten przyciąga miłośników podwodnego świata
Położenie Polski sprzyja wielu ciekawym wypadom w miejsca, w których można świetnie spędzić czas. Naszymi sąsiadami są Niemcy i Czesi, a obydwa te kraje oferują mnóstwo atrakcji turystycznych, które warto zobaczyć. Więcej osób wybiera jednak z racji dużo niższych cen do Czech i jest to w zupełności uzasadnione. Jednym z piękniejszych miast tego kraju, jak i całej Europy jest Praga. Miasto to każdego sezonu przeżywa prawdziwe oblężenie turystów i podobnie jak nasz Kraków są ich na ulicach setki tysięcy. Kraków i Pragę łączy także bardzo podobne budownictwo i obydwa miasta wyglądają zarówno na zdjęciach, jak i na żywo na bardzo podobne. Piękno Pragi Weekend w Pradze to niedaleki i tani wyjazd, który zapamięta z całą pewnością osoba w każdym wieku. Niezależnie od tego ile mamy lat będzie nam się tam podobać. Są po prostu na mapie takie miasta, które mają to coś i ten klimat jest wyczuwalne w powietrzu, gdy tylko zajedziemy do Pragi. Wiele osób skusi się z pewnością na przeprawę przez rzekę, którą oferują miejscowi i nie kosztuje ona zbyt wiele pieniędzy. Na specjalnych statkach, a raczej barce można posłuchać dobrej muzyki i napić się słynnego czeskiego piwa. Praga oferuje nam sporo wielbionego przez Polaków trunku, więc osoby lubiące napić się piwa w sezonie będą z całą pewnością zadowolone. Przez Pragę przepływa rzeka Wełtawa i jest to najdłuższa rzeka płynącą przez ten mały i piękny kraj. Atrakcje Pragi to przede wszystkim piękny rynek i centrum miasta, gdzie na każdym kroku czają się na nas różnego rodzaju knajpy i gra muzyka. Tutaj również poczujemy się jak w Krakowie, gdyż zarówno Praga jak i Kraków są bardzo popularne wśród Anglików i Amerykanów. Jeśli mieszkamy w południowej części Polski, to do stolicy Czech warto wybrać się jednym z autobusów, czy też pociągami, które zostały w końcu uruchomione. Transportem zajmuje się między innymi jednak z czeskich firm, której udało się uzyskać licencję. Do Pragi nie poleca się jechać własnym samochodem szczególnie w sezonie letnim, w którym to na ulicach tego pięknego miasta jest mnóstwo ludzi. Nie wszystkie tańsze hotele posiadają bowiem własne parkingi i możemy mieć często problem ze znalezieniem miejsca na nasz samochód. Jak już zostało wyżej napisane osoby z południa Polski mają bardzo łatwy i ułatwiony dojazd za pomocą wszelakiej komunikacji. Osoby z innych regionów, z których nie jeżdżą ani busy ani pociąg, mogą zawsze wynająć busa, który również nie wyniesie zbyt dużo pieniędzy. Koszty wyjazdu Koszt wyjazdu do Pragi jest w stosunku do walorów miasta bardzo niski i każdy mieszkaniec Polski powinien odwiedzić czeską stolicę chociaż jeden raz. Na duży plus trzeba również odnotować fakt, że zarówno Czesi jak i Polacy doskonale rozumieją swoje języki i można się dogadać nie mówiąc po angielsku. Jest to szczególnie ważne dla starszych osób, które nie mówią w obcym języku, a chciały by skorzystać z restauracji i innych ciekawych możliwości, które oferuje Praga. Stolica Czech to świetne miejsce na weekendowy wyjazd. Może cię także zainteresować Ze względu na ciągłe zmiany cen i niezbyt stabilne finanse wiele osób nie zdecyduje się w tym... Mówi się, że nauka to najlepsza inwestycja. Jest w tym sporo racji. Jeśli planujesz się... Podczas przygotowania różnego rodzaju produktów do wysyłki należy zadbać zarówno o... Bez względu na to, czy decydujemy się na przyjęcie pod nasz dach psa rasowego czy adopciaka ze... Wydaje Ci się, że w sezonie zimowym nad polskim morzem nie ma co robić i trudno nawet o noclegi... Choć do świąt Bożego Narodzenia jeszcze daleko, to do tego czasu może się przytrafić wiele... O autorze dawkawiedzy Spora dawka wiedzy, porad i inspiracji z dziedziny finansów, rodziny, pracy, kulinariów czy technologii.3) ZAJRZYJ NA RYNEK STAROMIEJSKI, A POTEM ZGUB SIĘ W ULICZKACH STAREGO MIASTA. Praskie stare miasto ( Stare Mesto) zajmuje stosunkowo obszerny teren i jest piękne – nie bez powodu od 1992 roku wpisane jest na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Można godzinami spacerować po okolicy, gubiąc się w uliczkach i zaułkach. Ile pieniędzy wziąć do Wilna, ile pieniędzy wziąć do Rzymu, ile pieniędzy wziąć na Ukrainę, aż w końcu ile pieniędzy wziąć na wakacje do… – tego typu nagłówki znaleźć można na każdym blogu turystycznym. Dziś poruszymy temat prawdopodobnie najgłupszych tekstów jakie można opublikować na blogu i najgłupszych pytań na jakie można szukać odpowiedzi w internecie. Ludzie, po co to robicie! Polskie blogi turystyczne zalewane są materiałami pisanymi wyłącznie pod kliki nie od dziś i w pełni to rozumiemy bo sami to robimy. Nie będziemy więc krytykować samych blogów i blogierów. Wszystkie Kasie w II klasie, Pusie w autobusie i Kinie w Ukrainie jak wygłodniałe piranie rzucają się na każdą możliwość zdobycia odsłon i klików. Niestety czasem idą za daleko ale to nie wina blogierów tylko czytelników. Przed wpisaniem w internet tak głupiej frazy jak “ile pieniędzy wziąć na wakacje” zastanówcie się chociaż przez 10 sekund. Zastanówcie się skąd autor tekstu na blogu podróżniczym ma znać Wasze możliwości finansowe, sytuację rodzinną i historię kredytową. Wśród turystów są osoby płacące 14 EUR za świeżo wyciskany sok w Nammos na wyspie Mykonos, są osoby płacące 15 EUR za kawę w słynnej Caffe Florian przy Piazza San Marco w Wenecji, a są tacy którzy jadąc do Lwowa przygotowują kawę na wyjazd do termosu. Wśród turystów są osoby zamawiające wołowinę z Kobe i stołujące się w najtańszym barze z samoobsługą, są osoby śpiące w 12 osobowym pokoju w hostelu Sokolska Youth w Pradze, a są tacy którzy zatrzymują się w Four Seasons Hotel George V w Paryżu. Czy naprawdę myślicie że autor internetowego poradnika przed jego napisaniem zalogował się Wam na konto i sprawdził na ile was stać? Ile pieniędzy wziąć ze sobą na wakacje? Odpowiedź na to pytanie jest tylko jedna – tyle ile Was stać. Autor tekstu nie będzie wiedział czy lecicie na wakacje Lufthansą albo Emirates czy Wizz Airem albo Ryanairem. Nie będzie wiedział czy jedziecie samochodem z 3 cylindrowym silnikiem o pojemności 1 litra z instalacją LPG czy 6,5 litra V12. Autor żadnego tekstu nie wie czy macie zamiar jeść śniadania i obiady przygotowywane własnoręcznie, korzystać z oferty all-inclusive w hotelu czy może na każdy posiłek wybierzecie inny ciekawy lokal w danym miejscu. Nikt nie ma takiej wiedzy. Tylko wy wiecie ile zarabiacie, tylko wy wiecie ile macie zobowiązań kredytowych, tylko wy wiecie ile macie własnych oszczędności i tylko wy wiecie ile jesteście w stanie zapłacić za konkretny towar czy usługę. Nie wie tego żadna Kasia, nie wie też Basia i nie ma o tym pojęcia Wojtuś. Jeśli zastanawiacie się czy w danym miejscu jest drogo to samodzielnie sprawdźcie ile kosztują dobre hotele, apartamenty czy pokoje w hostelu. Sami sprawdźcie ile kosztuje obiad, przejazd taksówką czy doba na hotelowym parkingu. To wy jedziecie na wakacje i to wy wiecie z jakiego standardu macie zamiar korzystać. Nawet w najbiedniejszych krajach Europy takich jak Mołdawia, Ukraina, Rumunia czy Czarnogóra można wydać kilka tysięcy na tydzień wakacji, nawet w drogiej Wenecji, Amsterdamie czy Monte Carlo można spędzić czas budżetowo! Sami blogierzy mają różne budżety. Niektórzy wydają 200 złotych na fotkę z Mikołajem w Rovaniemi, a inni dla cięcia kosztów sypiają w busie dla ekipy budowlanej dlatego też nie ma co sugerować się czyimiś opiniami. Zamiast tego poczytajcie przed wyjazdem na przykład jakie ceny są w sklepach we Włoszech i wyróbcie sobie własne zdanie. ✌️. Zobacz także cmcZjl.